W listopadzie Rzeczpospolita poinformowała, opierając się na badaniach portalu firmy.net, że przedsiębiorcy nie znają najnowszych narzędzi marketingu internetowego. Statystyki wskazują, że najpopularniejszym sposobem na reklamę w sieci jest strona www i adwordsy, a i tak korzysta z nich tylko 14% polskich małych firm.
Jak się reklamować, gdy masz mały budżet na e-marketing
Dla wielu wytłumaczeniem takiej sytuacji jest niewielki budżet, które biznesy te posiadają na e-marketing. Czy jednak jest to wystarczające wytłumaczenie? Pozwól, że pokażę Ci, jak się reklamować, nie wydając przy tym fortuny na e-marketing.
Po pierwsze, zlokalizuj grupę docelową
Internet się wyspecjalizował, tak samo, jak wyspecjalizowała się reklama w internecie. Dziś jedną z jej głownych cech jest dotarcie do określonego klienta. Billboard przy ruchliwej drodze zobaczy każdy, jednak w przypadku reklamy internetowej potrzebna nam jest refleksa i wnikliwe badanie aspektów demograficznych i psychologicznych konsumenta. Dlatego najwięcej czasu powinieneś poświęcić na obserwację, jak myśli Twój odbiorca, jaki jest jego styl życia oraz gdzie znajdują się wszystkie punkty styczności Twojego odbiorcy z branżą, którą reprezentujesz – zastanów się, czy w każdym z nich jesteś odpowiednio widoczny. Gdy tego nie zrobisz, najprawdopodobniej znikniesz w szarej masie jednakowych komunikatów, a Twój niewielki budżet na e-marketing i tak nie zostanie odpowiednio wykorzystany.
Gdy już zanalizujesz odpowiednio grupę docelową, zastanów się, czy można ją jakoś bardziej precyzyjnie posegmentować. Nie mam tutaj na myśli tylko podziału na kobiety i mężczyzn, bądź osoby starsze i młodsze (choć nawet taki podział na początek może przynieść niezłe rezultaty). Pamiętaj, że im bardziej wąska grupa docelowa (posiadająca wspólne cechy na których możesz oprzeć komunikację!), tym precyzyjniej można dobrać komunikat, którym zachęcisz klientów do interakcji z Twoją marką.
Po drugie, mierz siły na zamiary
Sposobów, jak się reklamować w sieci jest sporo i nie opierają się one tylko na wspieraniu wyszukiwania organicznego i płatnego. Moim zdaniem przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań związanych z e-marketingiem, należy zastanowić się, na co pozwalają nam zasoby finansowe i czasowe. I choć z tymi pierwszymi pewnie nie będziesz mieć problemu, obliczenie drugich może być problematyczne.
Jeśli już teraz nie masz czasu na pisanie bloga z wartościowymi treściami, albo regularne aktualizowanie strony internetowej – nie myśl, że znajdziesz na to czas w przyszłości. Twoja strona www nie musi być przeładowana informacjami, czasem wystarczy zwykły landing page, który będzie informował o podstawowych cechach Twojego produktu. Mało tego – jeśli nie dysponujesz pieniędzmi na zrobienie strony i jej regularną aktualizację, może… w ogóle ze strony www zrezygnować? Sprawdź, czy przypadkiem Twoja grupa docelowa większości czasu nie spędza na Facebooku lub w innych mediach społecznościowych – i tam przenieś całą komunikację. Znam wiele biznesów, które nie posiadają stron, posiadają za to ciekawie prowadzone profile społecznościowe.
Jeśli sprzedajesz, koniecznie zaopatrz się w podstawowy sklep internetowy (np. IAI, iStore), dotrzesz szybciej do klienta, a jednocześnie uwiarygodnisz swój biznes, Pamiętaj, by nie przesadzić z ilością oferowanych produktów i opcji wysyłek (będziesz musiał to wszystko obsłużyć). W przypadku sklepów, dobrym sposobem na reklamę przy niewielkim budżecie na e-marketing będą adwordsy i pozycjonowanie. Zastanów się jednak, czy na pewno chcesz skupiać się na często wyszukiwanych frazach, które są zarazem droższe, czy może lepiej odkryć długi ogon fraz charakterystycznych dla Twojego biznesu – lepiej pozycjonować się na frazę: sklep kraków sprzedaż drewnianej podłogi do mieszkania niż na: podłogi kraków. Konwersja wejścia z pierwszej frazy będzie wyższa, a koszt dla nas mniejszy.
Jedną z najtańszych metod reklamy w internecie jest mailing. Wysyłanie reklamowych wiadomości za pomocą jednego narzędzia (np. FreshMail), przy niewielkiej bazie może być nawet darmowe! Dlatego pamiętaj, by przy każdej możliwej okazji zbierać adresy email swoich odbiorców. Prowadzona z nimi komunikacja przy użyciu poczty (a przecież dziś każda osoba obecna w internecie takową posiada) może przynieść Ci niespodziewane zyski, a już na pewno pozwoli na utrzymanie pozytywnych relacji z klientami.
Po trzecie, bycie super jest darmowe!
Może powyższe zdanie jest trywialne, ale zastanów się, jak często opowiasz dziś swoim znajomym o produkcie albo marce, która jest Ci bliska? Dość często, prawda? Pomyśl, że ktoś może w ten sam sposób opowiadać o Tobie. Mało tego – dla Ciebie będzie to zupełnie darmowe. Zadbaj o pozytywny przekaz, który będzie kojarzony z Twoimi produktami. Rozmawiaj, za pośrednictwem mediów społecznościowych, z Twoją grupą docelową. Z czasem może się okazać, że ona sama zacznie “za Ciebie” pracować i reklamować. Publikuj wartościowe treści, którymi będzie można się wymieniać, skrupulatnie buduj swój wizerunek. Efekty mogą nie być natychmiastowe, natomiast zastanów się, ile dzięki temu zaoszczędzisz środków.