Artykułów o sposobie prezentacji przed inwestorem w ogóle nie czytam. Działają mi na nerwy, choć miałem kilka ofert dofinansowania. Czy naprawdę setki tysięcy dofinansowania to argument, dla którego masz wiązać sobie łańcuch u szyi? A może najpierw bootstrapping (własna kasa) a potem dofinansowanie?
Czytaj dalej -> „Bootstrapping czy inwestor? Nie daj się skusić łatwą kasą!”