Sukces Twojej serwisu może zależeć od kilku sekund. A konkretniej – kilku chwil, które odbiorca spędzi na Twojej stronie głównej. Najważniejsze zadanie to przewidzieć pytania, które może w momencie pierwszej wizyty zadać. I dać mu jak najprostsze odpowiedzi w kontekście usability.
Przy projektowaniu serwisu możesz wpaść w bardzo częstą pułapkę – patrzysz na jego wygląd przez pryzmat osoby, która dobrze wie, co znajduje się na jego kolejnych podstronach, a jednocześnie jest użytkownikiem, który opiera swoją wiedzę na wielu benchmarkach. Taka pozycja, choć oczywiście niezbędna w większości faz projektowania strony, może okazać się problematyczna, gdy przyjdzie moment testowania usability serwisu. Co należy wtedy zrobić? Poprosić o udział w teście witryny osoby, które są przeciętnymi użytkownikami internetu i wspólnie zastanowić się nad pięcioma pytaniami odnoszącymi się do strony głównej:
1. Po co tu jesteśmy?
Podstawowym zadaniem strony powitalnej witryny jest jak najszybsze odpowiedzenie użytkownikowi na pytanie, dlaczego w ogóle się na niej znalazł, a także jasne określenie wartości dodanej, którą dzięki wizycie uzyska. Pokażmy mu, co może pozyskać, przeczytać i dlaczego jego życie może stać się od teraz lepsze. Steve Krug w książce opisującej podstawy usability Nie każ mi myśleć wymienia cztery pytania na które użytkownik witryny powinien znaleźć szybką odpowiedź, gdy znajdzie się na stronie powitalnej: Co to jest?, Co mogę tu zrobić?, Co oni tutaj mają?, Dlaczego powinnam być tu, a nie gdzie indziej?
Jeśli zastanawiasz się, co może najlepiej uwypuklić cel witryny, przede wszystkim staraj się zachować prostotę informacji – żaden nowy użytkownik nie będzie domyślał się, co chcesz powiedzieć. Zwróć również uwagę na to, gdzie mimowolnie powędruje wzrok gościa – najprawdopodobniej po raz pierwszy zatrzyma się w okolicy Twojego loga, które najczęściej znajduje się w lewym górnym rogu. Obok niego właśnie możesz umieścić slogan, który będzie jednocześnie reklamował i wyjaśniał, dlaczego warto przejść do kolejnych podstron serwisu.
Oprócz sloganu możesz również umieścić tekst powitalny, który pomoże wyjaśnić powody powstania i funkcjonowania witryny. Jego też staraj się maksymalnie uprościć – najlepiej, by znajdował się na jednej stronie, bez konieczności przewijania.
Właściwie jest jeszcze jedno pytanie, które Steve Krug punktuje jako esencjonalne i na którym warto się na chwile zatrzymać:
2. Od czego zacząć?
Strona główna powinna być pierwszym i najważniejszym nawigatorem całego serwisu. Użytkownik winien szybko i bez trudności znaleźć miejsce, gdzie znajdują się kategorie strony, możliwość wyszukiwania, najpopularniejsze produkty i sposoby kontaktu.
Musisz niejako poprowadzić swojego gościa za rękę. Pamiętaj, że jest wybredny i szybko się zniechęca – nie poświęci Twojej witrynie zbyt wiele czasu, jeśli będzie mieć problem z podstawowymi informacjami, albo – co najgorsze – nie będzie wiedzieć, gdzie dokładnie powinien zacząć eksplorować serwis.
Strona powitalna spełnia niejako dwa podstawowe zadania – ma zachęcić Cię do zostania, ale gdy już to zrobi, powinna dać Ci jak najwięcej informacji w jak najszybszym czasie. Warto wprowadzić jasną hierarchię strony i opisy kategorii, które będą się pojawiać np. po najechaniu na którąś z nich myszką.
3. Czy w ogóle mam ochotę to czytać?
Możemy potraktować to jako problem, możemy po prostu oswoić – użytkownicy internetu nie czytają. Większość ludzi tylko przegląda strony w poszukiwaniu pożądanych informacji i wręcz irytuje się, gdy zasypujesz ich niepotrzebnym tekstem.
Nie inaczej sytuacja przedstawia się na stronie głównej. Postaraj się ograniczyć do minimum informacji, nie pomijając oczywiście tych esencjonalnych i opisanych w poprzednim punkcie. Wszystko inne może jednak okazać się zbędne. Zwłaszcza, gdy znajduje się w miejscu, do którego trzeba dojść poprzez scrollowanie – istnieje duże prawdopodobieństwo, że większość odwiedzających nie przeczyta już tych informacji. Staraj się więc umieścić wszystkie najważniejsze w zasięgu pierwszego spojrzenia na witrynę.
Należy założyć, że użytkownik nie myśli. A konkretniej – że nie musi myśleć. Bardzo możliwe, że trafi na Twoją stronę w środku swojej pracy, gdy na głowie będzie mieć również kilkadziesiąt innych rzeczy. Nie wymagaj od niego skupienia. Uprość stronę główną na tyle, by nie tworzyć niepotrzebnych trudności i zastanawiania się. Na tym w dużej mierze polega usability witryny.
4. Czy na pewno wiem, gdzie mogę się przenieść?
Hierarchię swojej strony, czyli jej zawartość, możesz oczywiście przekazać na dowolny sposób. Pamiętaj, by był zrozumiały i prosty. Jest kilka zasad, do których nasz “internetowy” umysł po prostu się przyzwyczaił – kategorie zazwyczaj znajdują się po lewej stronie, bądź na górze w formie zakładek. Nie warto rezygnować z tego schematu. Strona powitalna powinna nam również jasno pokazać, jaka jest organizacja strony.
Przy okazji odwiedzin rozbudowanych serwisów, często zaczynamy od wyszukiwarki. Najczęściej nie interesuje nas całkowita zawartość witryny, tylko odpowiedź na konkretne pytanie. Zadaniem projektantów strony głównej powinno być więc umieszczenie wyszukiwarki treści w łatwym do znalezienia miejscu, albo nawet pójście krok dalej – stworzenie podstrony z najczęściej zadawanymi pytaniami i najpotrzebniejszymi informacjami, po które nasz gość być może tylko wpadł. Nie próbujmy go zatrzymać na siłę, bo z pewnością nie wykaże się tak dużą cierpliwością i witrynę opuści (warto więc monitorować współczynnik odrzuceń, jako dodatkowy test dla strony)
5. Czy wiem, jak testować usability?
Najprostsza odpowiedź powinna brzmieć: jak najczęściej i na każdym etapie. Oczywiście najlepiej przy użyciu osób niezwiązanych z serwisem na co dzień. Wypuszczanie wersji beta do testów dla internautów, którzy już znają Twoją stronę ma oczywiście sens i pozwoli wyłapać Ci sporo błędów na wielu płaszczyznach strony, jednak może nie być pomocne przy odnalezieniu podstawowych nieprawidłowości zaburzających szybkie i sprawne przejście od strony głównej do najbardziej interesujących nas działów.
Pamiętaj, że od pierwszego wrażenia, które zrobisz przy pomocy strony głównej, zależy dalszy charakter relacji z odbiorcą witryny. Warto więc poświęcić czas, by była przejrzysta, oczywista, ale i na tyle kusząca, by gość chciał zostać chwilę dłużej.